Mam nadzieję, że zainteresowała Cię opisana w poprzednim odcinku idea formułowania intencji, ustawiania się ku dobremu i tym samym wpływ na swoje życie, jaki możesz sobie dzięki niej zapewnić :)

Jeśli tak to super, bo dziś chciałabym pociągnąć temat :) Nieco na kanwie nadchodzących bezpłatnych warsztatów „Weź życie w swoje ręce, czyli Zamówienia do Wszechświata”, do których linka znajdziesz w opisie, chciałabym opowiedzieć Ci nieco czym są te Zamówienia, o co w nich chodzi, skąd ta nazwa i skąd w ogóle pomysł na takie właśnie warsztaty :)

To po kolei :)

Jak już wiesz, intencja to nadanie pewnego emocjonalnego kierunku twoim działaniom. Swoiste ukierunkowanie Twojej energii, a za nią uwagi na to, co chcesz, aby się urzeczywistniło. Intencja nie jest celem, nie jest też marzeniem. Jest stworzeniem koryta dla Twoich myśli, ale też dla czegoś, co nazywa się… ZAMIAREM ZEWNĘTRZNYM.

Zamiar zewnętrzny to sytuacja, w której to nie Mahomet idzie do góry, a góra do Mahometa :) Czyli że to nie Ty własnymi zasobami dążysz do urzeczywistnienia pragnienia, a raczej… schodzisz z drogi temu, żeby coś pięknego do Ciebie przyszło. Do tego potrzebne jest zaufanie, że ta Gwiazdka z Nieba naprawdę tu jest i na Ciebie czeka, potrzebna jest wolna przestrzeń, aby światło tej gwiazdy mogło doi Ciebie dotrzeć, ale także potrzebne jest Twoje aktywne działanie, aby po nią sięgnąć.

Zamiar zewnętrzny jest swojego rodzaju przeciwwagą dla zamiaru wewnętrznego. Czyli sytuacji, gdy sięgasz po swoje zasoby i próbujesz zmienić życie tylko przy ich pomocy.

To była pierwsza część teorii, a w zasadzie ujęcie z innej strony tego, co ujęłam w poprzednim odcinku o intencji. Teraz będzie pokrótce druga część – o tym także była mowa, ale teraz będzie bardzo konkretnie.

Otóż ta wyższa siła, która popycha górę w stronę Mahometa to nic innego, tylko WSZECHŚWIAT, który dla każdego człowieka jest odbiciem jego samego. Czyli, innymi słowy, Wszechświat to beznamiętne lustro. To zwierciadło, w którym widać Ciebie taką, jaka jesteś. Ale tak naprawdę calutką. Razem z tym, co niesiesz w swoim cyklu istnienia, co jest w Twojej podświadomości i co jest w umyśle świadomym i automatycznych myślach. Więc po prostu Wszechświat daje Ci jeszcze więcej tego, co masz.

Mówisz: Jest mi źle, jest okropnie, jestem gruba, ludzie są beznadziejni, wszyscy są przeciwko mnie. Kurde, aż mi ciężko było ten przykład wypowiedzieć ;) Ale zobacz – co wtedy odbija lustro i czego odbicie dostajesz z powrotem?? Nie, nie powtórzę drugi raz :) Same okropne rzeczy :)

Ale jeśli powiesz, że jesteś ok, że świat działa na Twoją korzyść, że jesteś piękna taka jaka jesteś, a ludzie wokół Ciebie są cudowni, ciepli i wspierający – zgadnij, czego jeszcze więcej otrzymasz od Wszechświata :) Czujesz już, o co chodzi?

Zasada lustra dotyczy wszystkiego po prostu, co istnieje. Co wysyłasz – to dostajesz. Tyle, że nie w ułamku sekundy, jak z naszym ziemskim lustrem w szafie :) Tu trzeba chwili, aby rzeczywistość dostosowała się do Twojego nowego odbicia, ale zauważ, że jak zasłonisz siebie np. fotelem, pojawi się jakaś blokada, to do lustra nie dotrze pełen obraz. Wtedy na próżno wpływać na swoje odbicie…

No właśnie… to była teoria. A teraz nieco bardziej praktycznie :) To co zrobić, żeby zmienić to odbicie w lustrze? Jest kilka koniecznych warunków – jest to brak blokad, takie ogólnie nie przeszkadzanie Wszechświatowi, aby tę gwiazdkę z Nieba Ci przybliżył, konieczny jest też komfort wewnętrzny, odważne i konsekwentne działanie na rzecz tego, czego pragniesz, a także, a może przede wszystkim… precyzyjne określenie tego, czego chcesz. I tu płynnie przechodzimy do pięknego i jakże obrazowego słowa ZAMÓWIENIA.

Otóż – jak się składa zamówienie? Ja wczoraj zamawiałam obudowę do przenośnego dysku. Mało romantyczny przykład ;) Ale żeby ją otrzymać, musiałam spełnić szereg warunków. Musiałam otworzyć Allegro. Wyszukać obudowę. Sprawdzić, czy jest kompatybilna z moim dyskiem. To wygenerowało konieczność sprawdzenia danych dysku, włącznie z dokładnymi wymiarami, modelem i czymś tam jeszcze, już nie pamiętam :)) Sprawdziłam też kabel. Potem kolor. I cenę. Potem sprzedającego i jego opinie, a na koniec kliknęłam zakup, opłaciłam go, a teraz ze spokojem czekam, aż obudowa przyjdzie. Bo przyjdzie. Jak nie dziś to jutro. Bo dlaczego miałaby nie?

Przykład z obudową jest też o tyle ciekawy, jak sobie właśnie sama uświadomiłam, że nie jest to rzecz, której pragnę czy też potrzebuję z miejsca rozpaczliwego braku. Nie wiem nawet czy można aż tak dramatycznie pragnąć obudowy do dysku ;) Zupełnie z dystansem podeszłam do zakupu. Bo chciałam ją mieć. To mi da dodatkowe 2 terabajty miejsca na dane. Ale gdybym ich nie dostała – naprawdę bym nie rozpaczała. Moja rzeczywistość by się nie zawaliła, ot – nie miałabym dodatkowego dysku.

Innymi słowy – był to bardzo precyzyjny zakup, szczegółowo określony, bo kto kupuje cokolwiek na Allegro z myślą: takie plastikowe do dysku, z tym takim no, z USB na końcu. No już widzę realizację takiej potrzeby ;) W dodatku to coś, za co wzięłam odpowiedzialność. Zapłaciłam, idzie, jak będzie zły to że tak powiem, dupa. Moja decyzja i muszę z tym żyć. No i też beznamiętnie czekam, aż przyjdzie. Bo paczkomat zawsze przychodzi. Gdy przyjdzie – ucieszę się, no pewnie :D Będę miała 2 tera więcej, mogę zrobić kolejne milion zdjęć moim kotom i zapisać milion kolejnych memów :) No i spoko, fajny zakup :)

Czujesz już trochę dlaczego nie mówimy o prośbach do Wszechświata, o modlitwach, dlaczego nie opowiadam o marzeniach czy pięknych celach do zrealizowania?

Bo zobacz… prośba, błaganie, modlitwa – wychodzi z intencji braku. Jeśli wysyłasz do lustra brak… zgadnij czego dostaniesz jeszcze więcej? Marzenia… marzenia są ekstra, ale marzenie to z definicji coś, co się nie ziszcza, tylko istnieje w sferze… no właśnie… jak to powiedzieć… no marzeń :) Cel z kolei osiągamy. Własnym sumptem. Z własnych zasobów. Naszym zamiarem wewnętrznym.

Dlatego właśnie – kliknij KUP TERAZ, ufając, że jeśli kurier zgubi – tak właśnie miało być. Kliknij KUP TERAZ i wykonaj działanie – zapłać, a potem idź do paczkomatu. Gwiazdka sama po siebie nie sięgnie. Ta gwiazdka, którą tak dokładnie i precyzyjnie wybrałaś w swoim zamówieniu :) Kliknęłaś i teraz nic a nic Cię nie obchodzi. Wcale nie musisz wiedzieć JAK. Wystarczy, że po prostu wiesz, że ta Góra, drogi Mahomecie, już do Ciebie sunie :)

No a czym jest w tym świetle intencja? Intencja, o której była mowa, to ukierunkowanie Twojej energii na projekcję nowego odbicia w lustrze. Intencja to de facto nic innego tylko właśnie mini-zamówienie do Wszechświata, które warto, aby towarzyszyło Ci na co dzień :)

Co Ty na to? Mnie i osobom z mojego otoczenia, zamówienia są dostarczane niemal na bieżąco :) Zapisanie ich ręcznie, przeglądanie, myślenie tymi kategoriami, spokojne oczekiwanie na realizację, aż wreszcie radość po otwarciu paczki, jest czymś, co wniosło w moje życie ogrom spokoju, wiary, poczucia bezpieczeństwa, zaufania, dobrych myśli, ale także mocy, sprawczości i poczucia, że jestem silna i samostanowię o sobie, a to, co jest zgodne z pragnieniami mojej Duszy, po prostu się ziści. Oby temu nie przeszkadzać :)

Co byś powiedziała na wspólne przejście przez najważniejsze życiowe obszary i złożenie zamówień do Wszechświata w taki sposób, aby Wszechświat wiedział bez żadnych wątpliwości, czego pragniesz i do czego dążysz? Jeśli to z Tobą zarezonowało – poczekaj jeszcze chwilę – opowiem Ci o BEZPŁATNYCH warsztatach „Weź życie w swoje ręce, czyli Zamówienia do Wszechświata”, o których wspomniałam na początku :)

Pierwsza edycja warsztatów „Weź życie w swoje ręce, czyli Zamówienia do Wszechświata”, to wydarzenie wyjątkowe w ogóle i wyjątkowe dla mnie :) Przez pięć dni od 23 do 27 października 2023, dzień po dniu, będziemy spotykać się na Zoomie w godzinach 18-20, aby wspólnie składać Zamówienia do Wszechświata :)

Przez te 5 dni nie tylko dowiesz się, jak skutecznie manifestować, ale też wyjdziesz z gotowymi, własnymi Zamówieniami do Wszechświata i instrukcją, co dalej z nimi zrobić :) Tak, to tu właśnie ma zastosowanie intencja, o której była już mowa :)

Wspólnie omówimy różne obszary życia, które są dla nas ważne i wzajemnie wesprzemy siebie w tym, aby zamówienia, które składamy, brzmiały tak, by Wszechświat nie miał najmniejszych wątpliwości, co ma nam dostarczyć :)

Będą też zadania domowe, pliki pomocnicze, a także sesja Q&A, podczas której będziesz mogła zarówno zadać dodatkowe pytania, jak i upewnić się, czy Twoje Zamówienia są dla Wszechświata jasne i klarowne :)

PLAN WARSZTATÓW:

DZIEŃ 1 – Poniedziałek – 23 października, 18.00-20.00

Czym są Zamówienia do Wszechświata i jak je skutecznie składać?

Zamów sobie zdrowie!

DZIEŃ 2 – Wtorek – 24 października, 18.00-20.00

Relacje z ludźmi, bliższymi, dalszymi i tymi, których chcesz spotkać.

DZIEŃ 3 – Środa – 25 października, 18.00-20.00

Praca marzeń :)

DZIEŃ 4 – Czwartek – 26 października, 18.00-20.00

Co zamieni Twoje życie w święto?

DZIEŃ 5 – Piątek – 27 października, 18.00-20.00

Q&A

Tak jak wspomniałam – jest to wydarzenie w pełni bezpłatne. I chciałabym tu zostawić jeszcze kilka słów wyjaśnienia, dlaczego jest bezpłatne, skoro tu jest tyle wartości, przestrzeń kalibruje to wydarzenie bardzo wysoko (sprawdzałam :)), a przecież we Wszechświecie musi być równowaga.

Ano musi być i ja otrzymam swoją zapłatę :) Co zatem nią będzie? Czyli jaką wartość otrzymam ja, prowadząca? :)

Po pierwsze – będzie to pierwsze wydarzenie, pierwsze moje warsztaty, które poprowadzę w projekcie W DRODZE KU SOBIE. Rozmawiając z Wami o tym, co jest pierwszym i absolutnie kluczowym krokiem do tego, aby móc żyć w swoim pełnym potencjale i stanąć w swojej prawdziwej kobiecej mocy, jest rozmową właśnie o tym, co jest jedną z najważniejszych wartości w moim życiu. Chcę się dzielić swoim doświadczeniem i punktem widzenia, chcę poznać Wasz i chcę zobaczyć, jak czuję się w roli prowadzącej takie intensywne i pełne emocji warsztaty :)

No właśnie – to będzie mój debiut w takiej formie przekazu, dlatego też po warsztatach poproszę Cię o feedback – co Ci dały te warsztaty, co była fajne, czego zabrakło i co byś zmieniła. To będzie dla mnie naprawdę bardzo, ale to bardzo cenne! Będzie mi też ogromnie miło, jeśli podzielisz się opinią na temat tych warsztatów, którą będę mogła umieścić na stronie :) Możesz też postawić mi kawę (linka do buycoffee.to znajdziesz w opisie :)

Ale ważne jest też dla mnie to, że udział w bezpłatnej edycji NIEZOBOWIĄZUJE CIĘ do pisania opinii czy feedbacku, czy stawiania kawy. Jeśli poczujesz, że masz chęć – będzie super, jeśli nie – też jest ok. I już :)

Dodatkowo 23 października 2023 r., pierwszy dzień tych warsztatów, to dla mnie dzień szczególny. To właśnie tego dnia symbolicznie przyjdzie na świat mój projekt W DRODZE KU SOBIE. On już jest, już o nim wiecie, już go widać, ale wciąż jeszcze się nie narodził :) I właśnie tego dnia z radością powitam w swoim życiu to, na co czekałam i w czym będę realizować swoją życiową misję. Wasza obecność, obecność kobiet z podobną wrażliwością i systemem wartości jest dla mnie tym, czego pragnę, aby uczynić ten dzień absolutnie pięknym, pamiętnym i wyjątkowym :)

Wszystkie potrzebne informacje, linka do zapisów, listę plików, które dostaniesz, oraz informację, dla kogo są te warsztaty (na wypadek, gdybyś jeszcze się wahała i chciała się upewnić) – znajdziesz w opisie :)

Przypomnę jeszcze, że warsztaty są bezpłatne tylko ten jeden, jedyny raz :) Dlatego tym bardziej mam nadzieję, że do zobaczenia! A jeśli znasz kogoś, kto by także chętnie wziął udział w warsztatach – prześlij linka do zapisu albo i linka do tego odcinka podcastu :)

Dziękuję, ściskam i pamiętaj, że możesz podzielić się ze mną swoimi przemyśleniami – możesz napisać maila na adres: kontakt@wdrodzekusobie.pl lub zostawić komentarz :) Lub też zasubskrybuj, zapisz, udostępnij komuś, dla kogo to może być ważne :) Będzie mi bardzo, bardzo miło :)

A jeśli chcesz ze mną porozmawiać o tym, co dzieje się w Twoim życiu i co możesz z tym zrobić, możesz zapisać się na niezobowiązującą, jednorazową, 60-minutową Rozmowę Wstępną, do której linka znajdziesz w opisie.

Do usłyszenia niebawem, w odcinku na temat synchroniczności :)

Z Miłością
Agata